Tytuł oryginału: The Perks of Being a Wallflower
Czas filmu: 102 minuty
Gatunek: melodramat
Główni aktorzy: Emma Watson, Logan Lerman, Ezra Miller, Nina Dobrev
Opis filmu ze strony filmweb.pl:
Nastoletni Charlie (Logan Lerman) jest uczniem pierwszej klasy liceum w Pittsburgu. Nieśmiały i wyobcowany outsider nie ma lekko w nowym środowisku. Nie pasuje do żadnej grupy, a jego niekonwencjonalne poglądy nie ułatwiają mu procesu dopasowywania się do innych. Pierwsze miłosne doświadczenia, samobójstwo przyjaciela, relacje w rodzinie, narkotyki – z tym wszystkim Charlie zmaga się samotnie, aż do chwili, kiedy jego inteligencję i wrażliwość zauważają Sam (Emma Watson) i Patrick (Ezra Miller).
W porównaniu do książki:
Pierwszy film, który lubię bardziej niż książkę?
Nie wiem, czy to wystąp wspaniałych, młodych aktorów mnie tak do ekranizacji przekonał, czy było to coś innego, ale muszę przyznać, że w filmie zakochałam się od reszty.
Książka była, według mnie, nieco chaotyczna, czemu zawiniła sama narracja. Główny bohater, Charlie, pisał listy, w których opisywał swoje życie i był to bardziej nieprzerywany tok myśli, niż opowiadanie historii. Nawiązywanie do przeszłości, późniejsze rozwiązanie historii i szokujące odkrycie co do tego, co tak naprawdę przeżył Charlie również było przekazane w dość zagmatwany sposób. Ponadto, wydawało mi się, że zachowanie Charliego miało więcej sensu w filmie jeśli chodzi o jego przyjaźń z Patrickiem. Co najdziwniejsze, wszystkie te problemy autor książki wspaniale rozwiązał w ekranizacji jako jej reżyser. Być może przetransformowanie jego postaci pod postaciami aktorów pozwoliło mu na przemyślenie niektórych spraw.
Pierwszy film, który lubię bardziej niż książkę?
Nie wiem, czy to wystąp wspaniałych, młodych aktorów mnie tak do ekranizacji przekonał, czy było to coś innego, ale muszę przyznać, że w filmie zakochałam się od reszty.
Książka była, według mnie, nieco chaotyczna, czemu zawiniła sama narracja. Główny bohater, Charlie, pisał listy, w których opisywał swoje życie i był to bardziej nieprzerywany tok myśli, niż opowiadanie historii. Nawiązywanie do przeszłości, późniejsze rozwiązanie historii i szokujące odkrycie co do tego, co tak naprawdę przeżył Charlie również było przekazane w dość zagmatwany sposób. Ponadto, wydawało mi się, że zachowanie Charliego miało więcej sensu w filmie jeśli chodzi o jego przyjaźń z Patrickiem. Co najdziwniejsze, wszystkie te problemy autor książki wspaniale rozwiązał w ekranizacji jako jej reżyser. Być może przetransformowanie jego postaci pod postaciami aktorów pozwoliło mu na przemyślenie niektórych spraw.
O samym filmie:
Czasy lat osiemdziesiątych zostały pokazane, wydawać by się mogło, bardzo kolorowo, ze wspaniałą muzyką towarzyszącą bohaterom w ciągu rozgrywających się wątków. I historia sama w sobie też ma te radosne nuty, które podniosą na duchu. Ale spójrzmy sobie prawdzie w oczy, otoczka fabuły tylko ukrywa jej dużo poważniejsze, smutniejsze tony.
To historia o chłopaku, starającym się współgrać z otoczeniem, chcącym się dopasować do środowiska i normalnie funkcjonujących ludzi, ale jednocześnie nie być zbytnio zauważalnym. Historia o osobie, która chce mieć przyjaciół, ale boi się nawiązywać nowe znajomości. Charlie jest postacią niezwykle porywającą za serce. Tak jak bohaterowie Sam i Patrick chcemy go przygarnąć do naszej paczki znajomych.
Wspaniała historia o pokonywaniu przeciwności losu, radzeniu sobie z utratą ukochanych osób, zdobywaniu przyjaźni i po prostu o życiu i korzystaniu z tego, co ma nam ono do zaoferowania.
To historia o chłopaku, starającym się współgrać z otoczeniem, chcącym się dopasować do środowiska i normalnie funkcjonujących ludzi, ale jednocześnie nie być zbytnio zauważalnym. Historia o osobie, która chce mieć przyjaciół, ale boi się nawiązywać nowe znajomości. Charlie jest postacią niezwykle porywającą za serce. Tak jak bohaterowie Sam i Patrick chcemy go przygarnąć do naszej paczki znajomych.
Wspaniała historia o pokonywaniu przeciwności losu, radzeniu sobie z utratą ukochanych osób, zdobywaniu przyjaźni i po prostu o życiu i korzystaniu z tego, co ma nam ono do zaoferowania.
Podsumowując:
Uroczy, choć przygnębiający. Zabawny, dużo bardziej ambitny, niż początkowo mogłoby się nam wydawać i prawdziwy. Po prostu trzeba zobaczyć i przekonać się jaką świetną aktorką jest Emma poza jej rolą Hermiony!
Moja ocena: 10/10
Filmu nie widziałam, ale uwielbiam Emmę :) Zapiszę tytuł :) Pozdrawiam!
ReplyDeleteSerdecznie polecam film, naprawdę warto zobaczyć!
DeleteSłyszałam o filmie jak i o książce, ale nie miałam jeszcze okazji zapoznać się z żadnym z nich :)
ReplyDeletenamalowac-swiat-slowami.blogspot.com
W takim razie polecam wypróbować jedno i drugie ;)
DeleteObejrzałam nie wiedząc, że istnieje książka. Czyli to w sumie dobrze sądząc po twojej opinii. Aż mam ochotę znowu go obejrzeć :)
ReplyDeletehttp://biblioteczka-dominiki.blogspot.com
Myślę, że książkę też w sumie warto przeczytać, szczególnie, że to bardzo krótka pozycja, którą można połknąć w jeden wieczór. Ale nie ma wątpliwości, że film jest, moim zdaniem, dużo lepszy ;)
Deletenie słyszałam ani o książce, ani o filmie, popatrzę za jednym z nich, tylko jeszcze nie wiem, za którym :) w filmie trochę nie przekonuje mnie obsada, ale przecież nie można tak łatwo się zniechęcać :)
ReplyDeleteNie zniechęcaj się! Nawet jeśli za tymi aktorami nie przepadasz, w tym filmie wykonali kawał świetnej roboty i całość ogląda się naprawdę wspaniale ;)
DeleteEmma Watson jest piękną dziewczyną:) Może kiedyś obejrzę ten film:)
ReplyDeleteWarto, chociażby po to, by zobaczyć Emmę w innej odsłonie niż jako Hermiona ;)
DeleteFilm już od dawna chce zobaczyć, ale cały czas zwlekam z tym, bo chciałabym najpierw przeczytać książkę :)
ReplyDeletePolecam oba, bo naprawdę warto poznać historię Charliego ;)
DeleteNie słyszałam wcześniej ani o książce, ani o filmie. Cieszę się, że naprawiłam ten błąd. Mimo wszystko zaryzykowałabym i przeczytałabym książkę, aby na własnej skórze dokonać porównania. :)
ReplyDeleteTak właśnie trzeba zrobić! Moja znajoma na przykład wcale się ze mną nie zgadza i książkę lubi równie mocno jak film ;)
DeleteChciałam obejrzeć, ale pomyślałam, że może najpierw przeczytam książkę. Niestety nie przebrnęłam przez nią do końca, więc chyba pora wziąć się za film :)
ReplyDeleteSpróbuj z filmem, może tak jak mi bardziej przypadnie Ci do gustu ;)
DeleteUwielbiam Emmę Watson, więc "Charliego" wkrótce obejrzę :)
ReplyDeleteKoniecznie! Od Emmy nie można oderwać wzroku w tym filmie ;)
DeleteSłyszałam o filmie , ale nie miałam jeszcze okazji zapoznać się z nim :3
ReplyDeleteUwielbiam Emmę ,więc zacznę się za nim rozglądać :3
lowczyni-ksiazek.blogspot.com
Jeśli lubisz Emmę, naprawdę powinnaś zobaczyć ;)
Deletebardzo mi sie podoba ! rewelacja !
ReplyDeletedobrze pomyślane :)
ReplyDeleteBardzo mi sie tu podoba ciekawe informacje !
ReplyDelete